Monday, May 28, 2007



.........stoję na rozstaju dróg..nie wiem w którą stronę iść..bije się z myślami..żyje z dnia na dzień...lękam zrobić krok do przodu...nie chcę żałować...żałować tak jak wszytkiego co się do tej pory wydarzyło...próbuje nie myśleć..nie analizować..lecz to nie jest proste...


"Spadło na mnie niebo
Zawalił się mój
Świat dlaczego ....
Kolejny dzień wymazuje
Z pamięci mej ....
Dlaczego życie tak źle
Skałada się ....
Brak wiary ....
Kolejna łza ...."
(violentynka)

No comments: