Thursday, July 26, 2007



Dookoła mgła

Jak długo pisana mi jeszcze włóczęga?


Ech, gwiazdo - ogniku ty błędny mych dni

Spraw, by skończyła się wreszcie ta męka

I zapędź, do czułych zakulaj mnie drzwi!

Lecz gdzie jest ten dom, jak tam idzie się doń?

Gdzie jest ta stanica, gdzie progi te są?



Tam most jest na rzece, za rzeką jest sad;


Tam próżnia się kończy, zaczyna się świat.

Lecz gdzie rzeka ta, gdzie rzucony jest most?




Gdzie sa
d ten jest biały, jabłonki gdzie są?

Na drzewach owoce i strąca je wiatr,

Do kosza je zbiera ta ręka jak kwiat.

Te strony gdzieś są, gdzieś daleko za mgłą,

Więc idę i dalej przedzieram się wciąż.

Zbierają się ptaki, ruszają na szlak,

Już lecą, wprost lecą, nie błądzą jak ja.

( Edward Stachura )


Tęsknie za Krakowem....brakuje mi Was....:(




fot. Michał Okła
www.straszak.deviantart.com

1 comment:

drobiazg said...

"Do przodu nie wstecz i w tym cała rzecz" jak to mawia mój brat...hahahiha...bardzo tęsknie za Wami,za Krakowem....ludzie tutaj sa inni...skryci,zamknięci w sobie.."łódzcy"...bleeeeeeeeeeeeee