Sunday, June 10, 2007

"Dziadku...
Wiem że jesteś daleko
Jednak myślami
Zawsze obok mnie
Pocieszasz gdy smutek
Na twarzy i łza w oku się
Kręci ....
To ty rozumiesz mowe
Mowe mojego serca
Razem pokonujemy
Horyzonty dalekie ....
Wiem że odejść musiałeś
Taka była twoja wola
Taki twój los zapisany był..

W gwiazdach ....
Odszedłeś zostawiając
Na ziemi sumutek
I w pamięci mej swój uśmiech
Wypełniłeś swą mijsje na
Ziemi odszedłeś ....
Czy teraz mnie słyszysz
Czy słyszysz mnie
Jesteś każdym wspomnieniem
Myślą ulotną ....
Przemieżając dalej życie
Mam twoje imię w sercu
Wyryte ....
Wiem że patrzysz na mnie
Z góry ....
Z każdym dniem jestem bliżej
Ciebie ...."

Dzisiaj wkradł się w moje myśli mój dziadek...mój najukochańszy dziadek...najcudowniejsza osoba...wychowywał mnie przez 21 lat...zawsze wspierał..nigdy nie pozwolił wątpić...zawsze pod jego skrzydłami...zawsze czekał...
...powróciły wspomnienia...wspomnienia cudownego dzieciństwa,dorastania..Pamiętam jak mnie wszędzie ze soba zabierał,jak kupował cukierki dla swojej wnuczki...zawsze rozpieszczał...najbardziej lubiłam jeździć z nim na lody włoskie do Warty i chodzić na piwo do baru "Malinka"...Byłam jego najukochańszą wnuczką...chyba nadal nią jestem...mimo,że tak daleko jest ode mnie a jednak czuje jego obecność w każdej chwili mojego życia..nadal mi pomaga...
Tak bardzo Cię kocham dziadku...tak bardzo brakuje mi Ciebie...

3 comments:

Unknown said...

Dzieciństwo to najważniejszy okres w życiu człowieka. Uczysz się zasad panujących na świecie, patrzysz na niego z zaciekawieniem, szukasz mentora, który pomoże CI pojmować jego zakecone prawa i zwyczaje. Dla Ciebie taką osobą był dziadek. Cokolwiek jednak się dzieje, on i tak zawsze będzie przy Tobie. Taka już jego rola. Zgodził się być Twym przewodnikiem za życia, misję swą musi kontytuować po śmierci. I wierz mi, robi to codziennie. Inaczej nie byłabyś teraz sobą. Podświadomie podejmujesz decyzje zgodnie ze schematem, który wdrążył Ci w psychikę Twój Dziadek. I tak już na zawsze pozostanie. A gdy Ci go bardzo brakuje, włącz sobie piosenkę, którą razem z nim słuchałaś, lub która Ci go przypomina i przypomnij sobie, co wtedy robiliście. Może się zdarzyć, że poczujesz jego ciepłą, troskliwa dłoń na ramieniu. Nie wystrasz się wtedy, tylko uśmiechnij do niego.

Nasze życie jest bajką, którą opwiadają za nas nasi najbliżsi. Ty nadal opowiadasz bajkę życia Twojego dziadka, co sprawia, że On nadal żyje i ciągle Ci towarzyszy. Nie zapomnij o nim, a będzie żył wiecznie!

:)

Unknown said...
This comment has been removed by the author.
Unknown said...

Anusiak.. a Ty nie powinnaś wybrać sie na psychologie jakaś albo co..?:) bo to wszytko tak ładnie i poniekąd psychologicznie ujełaś.. :* ;)
Nie wiele jest chyba osob ktore potrafia takie rzeczy wspominac tak otwarcie.. A Ty czesto mówisz Justys ze brakuje Ci dziadka, ze teskisz.. To jest takie kochane i szczere.. Ania ma racje we wszystkim co napisała, nic dodac nic ująć.. Każdy znas gdy jest mały idealizuje sobie swój świat dzieciństwa, to pozwala nam wierzyć, że był on cudowny, zaczarowany i szczęśliwy.. a Ty tego swiata sobie upiekszac nie musiałaś.. Miałaś wspaniałych dziadków i miedzy innymi dzieki nim jestes teraz taka osoba jaka jestes..